CTA – 5 praktycznych wskazówek

Button CTA ma pomagać przedsiębiorcom w osiąganiu konwersji na stronie internetowej. To jeden z ważniejszych elementów na stronie. Przedstawiamy 5 praktycznych porad, w jaki sposób stworzyć dobre wezwanie do działania, które będzie przynosiło Ci zyski. 

Myślisz, że ludzie nie lubią, kiedy mówi się im co mają robić? Mylisz się! Przejrzyj kilka nowoczesnych stron internetowych i zobacz co powtarza się na większości z nich – przyciski z hasłami zachęcającymi do wykonania akcji, takich jak wypełnienie formularza, skontaktowania się czy zakupu.

CTA-blog-sas-design

To popularne Call To Action (wezwanie do akcji). W ten sposób właśnie firmy podpowiadają klientom, co mają zrobić na ich stronie. Co najważniejsze?  – to skutkuje.
Przyciski CTA mają pomóc firmom w otrzymaniu konwersji – przycisk powinien prowadzić klienta tam, gdzie chcesz, aby się znalazł. Żeby tak było, CTA musi być dobrze przemyślany.

1. Odróżniający przycisk

Skoro CTA kieruje do konwersji, jest dla nas najważniejszym punktem strony, powinien wydawać się też ważny dla klientów. Musi wyróżniać się na stronie, być zauważalny i zachęcający.
Zazwyczaj jest on w formie przycisku, czyli prostokąta z napisem. Kolor oczywiście powinien być zgodny z identyfikacją wizualną i z ogólnymi barwami strony. Ważne jednak, aby go wybrać tak, by przyciągał uwagę (ale też nie przerażał ;p)
Pamiętaj też o jego wielkości, szczególnie w wersji na urządzeniach mobilnych. Musi być na tyle duży, żeby bez trudu, ktoś mógł kliknąć w niego palcem.

2. Umieść w odpowiednim miejscu

Ważne jest także to, gdzie umieścisz swoje wezwanie do akcji. Nie może on znaleźć się zbyt daleko, ani też na samym początku, zanim wyjaśnisz klientowi o co chodzi. Google w swoich materiałach często zaznacza, że zanim powiemy klientowi co ma zrobić, musimy poinformować go, po co ma to zrobić i co będzie z tego miał. Swój button umieść więc chociaż po wstępnej informacji, ale jeszcze przed linią zgięcia strony (na pierwszym ekranie pojawiającym się klientowi). Jeśli obawiasz się, że to za szybko i nie będzie skuteczny, możesz powtórzyć (najlepiej ten sam przycisk) pod koniec strony, kiedy już klient pozna całość Twojej oferty.
Jeśli tworzysz strony w innych językach pamiętaj też o preferencjach tych użytkowników. Szczególnie w krajach, w których naturalny kierunek pisania i czytania jest inny, niż u nas.

CTA-na banerze-blog-sasdesign

3. Krótki, chwytliwy i zrozumiały tekst

Sam przycisk i jego miejsce tylko przyciągnie uwagę, natomiast dopiero to, co na nim jest decyduje czy klient wykona daną akcję. Upewnij się, że tekst jest na tyle krótki, aby szybko się go czytało. Zazwyczaj są to 2,3 średniej długości słowa lub 4 do 5 bardzo krótkich (najczęściej stosowane w języku angielskim np. klik here for free book).
Pamiętaj także o słowach zachętach, które można wpleść w hasło albo umieścić poza CTRem jako objaśnienie. Każda branża ma swoje słowa zachęty – może to być oznaczenie, że ebook jest darmowy, że odpowiedź przychodzi szybko itp.

4. Kieruj do odpowiedniej akcji

Ktoś już zauważy przycisk, zdecyduje się na jego kliknięcie i co dalej? To jeszcze nie koniec drogi. Teraz musisz go poprowadzić właśnie tam, gdzie może dokonać daną akcję. I haczyk jest w tym, aby ta akcja była jak najłatwiejsza – aby klient nie musiał szukać, dużo klikać, wpisywać.

Przykład:
“pobierz plik” – jeśli do pobrania pliku nie pobierasz żadnych danych, najlepiej aby od razu załączało się pobieranie. Jeśli zbierasz przy tym adresy mailowe, upewnij się, że droga do pobrania jest JAK NAJKRÓTSZA i jasna.
Im więcej danych do wpisania i kroków do przejścia tym mniejsza szansa na ostateczną konwersję. Trafiłam ostatnio na stronę, która za pobranie pliku chciała 4 dane a po przesłaniu ich żądała kolejnych 3. Często klienci w takiej sytuacji rezygnują bo droga jest dłuższa niż przypuszczali.

5. Rób testy A/B

CTA-blog-Sas-Design-testyab

Jak widzisz masz kilka alternatyw, które mogą lekko zamieszać w głowie. Czasem nie będziesz wiedział, co jest lepsze – zielony czy czerwony przycisk, krótkie hasło, czy dłuższe z zachęcającym słowem…. Na takie dylematy, lekiem są możliwości testowania.
Tworzysz (zazwyczaj za pomocą specjalnej platformy np. marketizator, optimizely) dodatkową wersję strony ze zmienionym elementem  (w tym przypadku CTR ) i mierzysz różnice w konwersji.

 

Stosowanie się do tych porad pomoże Ci uzyskać więcej konwersji, a co za tym idzie osiągać swoje cele i większe zyski. Pamiętaj, że każda branża i klient zachowuje się inaczej, dlatego może okazać się, że będziesz musiał dostosować swój CTA w troszeczkę inny sposób, jednak podstawowe zasady, zawsze są te same.
Odpowiedni przycisk, w dobrym miejscu i z przekonującym tekstem to szybsza droga do sukcesu.