Jak to jest z tym rokiem mobile?

23 października 2015

Klaudia Wróblewska

Od kilku lat specjaliści od marketingu i świat mediów zapowiadają “rok mobile”. Waga telefonów i innych urządzeń mobilnych w życiu naszych potencjalnych klientów wciąż wzrasta. Czy możemy jednak mówić o nadejściu jego roku?

Słyszeliście już, że w tym roku nadejdzie rok mobile? Na pewno! Pewnie słyszeliście to też w kilku poprzednich latach… Kiedy, więc nadszedł lub czy dopiero nadchodzi rok mobile? Ja to zdanie słyszę już około 4 lata. Osobiście od tych 4 lat nie wyobrażam sobie życia bez Internetu w telefonie. Prędzej, prowizorycznego sprawdzania Facebooka na malutkim ekranie, teraz przeglądania dosłownie wszystkiego na znacznie większym i nowocześniejszym smartfonie. W trakcie podróży do pracy, stojąc w kolejce do kasy, czekając na spotkanie… Sprawdzam wszystko – ceny produktów w sieci i innych sklepach, informacje o miejscu spotkania, czytam blogi dla zabicia czasu. A Wy? Od kiedy i jak często zaglądacie do Internetu w telefonie?

Rok mobile nie do końca powinno się nazywać “rokiem”. Rosnący trend, nie tylko ze strony użytkowników, ale i ze stron gigantów biznesu (np. napierające “zasady” Google) oraz zwykłych agencji reklamowych, mają charakter stały od dłuższego czasu. Telefony i inne urządzenia mobilne stały się już częścią naszego świata, jak kilkanaście lat temu laptopy i kilkadziesiąt lat temu PC stacjonarne. To się nazywa rozwojem i postępem technologicznym ;) Jeśli firma, chce wciąż sprzedawać i mieć duże zyski, powinna za tym postępem podążać.

Wskaźniki

Może nie rok, ale czas mobile (w niektórych miejscach widzę trafną nazwę “ery mobile”) jednoznacznie rozsiada się wygodnie w naszych życiach i biznesach.

Potwierdza to kilka widocznych wskaźników:

Rosnąca liczba użytkowników internetu na urządzeniach mobilnych – wykresy użytkowników internetu korzystających z urządzeń mobilnych wciąż idą w górę. W 2007 roku na świecie było ich około 400 mln, 3 lata później już ponad 900 mln, a teraz jest ich 1800 mln. Nie podejmując już tematu głębokości przeglądania stron z różnych urządzeń. Jeśli tak wiele osób zaczyna korzystać z tych wynalazków, to musi być w tym jakiś sens. Wygoda, wykorzystanie czasu podczas podróży, szybki dostęp do informacji w każdym miejscu na ziemi.
Aplikacje – większe portale, banki, stacje muzyczne i wiele innych firm, dwoi się i troi aby uzyskać użytkowników mobilnych i zatrzymać ich na dłużej, tworząc wygodne w użytkowaniu aplikacje. Wykonują testy, poprawiają, wykonują testy, poprawiają. Wszystko dla rosnącego ruchu mobilnego, który tworzą ich obecni i potencjalni klienci.
Presja Google – Nie dostosujesz strony do użytkowników mobilnych, to nie będziesz im przedstawiany. Skoro niektórzy potrafią się dostosować, to właśnie oni będą zajmować pierwsze miejsca na listach wyszukiwania w desktopach. Wyszukiwanie w telefonach? Nie masz RWD ani mobilnej wersji, to równie dobrze może nie być Cię tam wcale. Tak można opisać politykę Googla, w której myśl wprowadzono zmiany do swojego algorytmu wyników wyszukiwania w kwietniu 2015 r.
Zabawny fakt z doświadczenia naszej agencji – zanim google wprowadziło zmiany do algorytmu, które absolutnie wykluczają brak RWD, klienci często i długo zastanawiali się nad RWD mówiąc, że wystarczy zwykła strona. Od kiedy wprowadzono i nagłośniono zmianę, pytania o RWD i głosy protestu przy jego tworzeniu zniknęły prawie do zera.
Najnowsze gadżety i urządzenia technologiczne bardzo często dotyczą telefonów komórkowych. Mamy już np. smartwatche, słuchawki bluetooth, okulary 3D, przenośne ładowarki i wiele innych. Coraz nowsze funkcje w telefonach, nowe kolorowe modele. Rynek rozwija się w szybkim tempie. Ludzie kochają technologię, a teraz skupiają się na tej związanej z mobile.

Jak podążać za mobile?

Wiemy już, że spora część Twoich potencjalnych klientów znajduje się właśnie przy małym ekraniku swojego telefonu i być może chce poznać Twoją ofertę. Na jakie aspekty marketingu należy w związku z tym zwrócić uwagę? Od dziś, przy każdym planowanym działaniu pomyśl “czy mogę powiązać to z mobile?”

A szczególnie pomyśl o:

Dostostosowaniu stron do różnych urządzeń – o RWD już kiedyś dla Ciebie pisałam. W tym wpisie możesz zapoznać się, na czym polega dostosowanie strony do różnych wielkości ekranów mobilnych i czemu warto w to inwestować. Np. ustala się wówczas, jak zmniejszać i przestawiać mają się elementy przy różnych przekątnych ekranu czy zwiększa się i oddala od siebie klikalne przyciski.
Aplikacjach – jeśli Twoja strona jest rozwinięta i ma wiele funkcjonalności, możesz pomyśleć o aplikacji. Szczególnie przydatne jest to dla banków, dużych portali sprzedażowych/aukcyjnych, portali z ogłoszeniami itp. Ciekawie proste aplikacje mogliby wykorzystać też zarządcy mieszkaniowi, czy salony piękności. Tu liczy się pomysł!
Reklamy – podczas tworzenia reklam w Internecie i planowanie działań social media pamiętaj, że wiele osób korzysta z nich mobilnie. Zajrzyj do social mediów tworzonych głównie na telefon: tinder, Instagram itp. Umieszczaj interaktywny numer w reklamach (kiedy ktoś kliknie, może bezpośrednio wykonać telefon).
Wykorzystuj mobile trendy – śledź, co lubią użytkownicy telefonów i wplataj to w swoje kampanie. Popularnym przykładem może być gorący czas selfie, którego główny trend postał przez fotki z komórki. W tym czasie wiele film, odwoływało się do tego w swoich reklamach.
Zapoznaj się z funkcjami jakie umożliwia telefon. – Śledzenie położenia, aparat, dźwięk, wibracje…. Kto wie? Może to Ty wymyślisz coś, na co nikt jeszcze nie wpadł wykorzystując, którąś z funkcjonalności telefonów.

Twój rok rozpoczęcia mobile

Smartfony to nieodłączna część życia wielu z nas, w tym Twoich klientów. Wykonujemy w nim coraz więcej czynności, wyszukujemy coraz więcej informacji, spędzamy coraz więcej czasu. Nie można jeszcze mówić o całkowitym przejściu użytkowników z desctop’ów na mobile, ale można mówić jednak o podziale, oraz multiscreeningu. W telefonach kryje się wielki potencjał reklamowy, który można ciekawie i skutecznie wykorzystać.

Zastanów się, czy “rok mobile” nie powinno od dziś oznaczać dla Ciebie, że to w końcu ten rok, w którym Twoja firma się tam znajdzie?